niedziela, 28 lutego 2021

"Żołnierze Niezłomni"

Józef Franczak "Lalek". Fot. IPN
"Żołnierze wyklęci, żołnierze niezłomni to antykomunistyczny, niepodległościowy ruch partyzancki, stawiający opór sowietyzacji Polski podporządkowaniu jej ZSRR, toczący walkę ze służbami bezpieczeństwa ZSRR i podporządkowanymi im służbami w Polsce. Liczbę członków wszystkich organizacji i grup konspiracyjnych szacuje się na 120–180 tysięcy osób. W ostatnich dniach II wojny światowej na terenie Polski działało 80 tysięcy partyzantów antykomunistycznych. Ostatni członek ruchu oporu –Józef Franczak ps. „Lalek” Józef Franczak (używał też nazwiska Józef Babiński) urodził się 17 marca 1918 r. w Kozicach Górnych na Lubelszczyźnie. Był absolwentem Szkoły Podoficerskiej Żandarmerii w Grudziądzu, po czym przeszedł do służby w Plutonie Żandarmerii w Równem na Wołyniu. W Wojsku Polskim Franczak dosłużył się stopnia sierżanta. Po ataku ZSRS na Polskę17 września 1939 r. nie złożył broni i walczył z najeźdźcą ze Wschodu. Dostał się do sowieckiej niewoli, z której udało mu się zbiec po kilku dniach. Od tego momentu, aż do śmierci w 1963 r., prowadził konspiracyjną działalność na rzecz wolnej Polski. Jako żołnierz polskiego podziemia niepodległościowego działał w obwodzie lubelskim ZWZ. Po raz pierwszy padł ofiarą denuncjacji w 1941 r., kiedy doniósł na niego do Gestapo jeden z mieszkańców Piask pod Lublinem. W sierpniu 1944 został przymusowo wcielony do2 Armii Wojska Polskiego. W styczniu 1945, będąc świadkiem wydawania i wykonywania wyroków śmierci na AK-owcach zdecydował się na dezercję. Wkrótce NKWD zaczęło go szukać i rozpoczął 18-letni okres ukrywania się przed władzą. Lalek brał udział w wielu zamachach na funkcjonariuszy MBP. Kilka razy był ranny, a raz aresztowany. W czerwcu 1946Urząd Bezpieczeństwa urządził wielką obławę; po zatrzymaniu kilku osób, w tym Lalka, udało mu się jednak wraz z innymi aresztantami uciec. W 1947 r. Franczak, stanął na czele kilkuosobowego patrolu w oddziale WiN dowodzonym przez kpt. Zdzisława Brońskiego "Uskoka". W następnym roku patrol "Lalka" wpadł w zasadzkę UB -z życiem uszedł jedynie Franczak. Jeszcze w tym samym roku wdał on się w strzelaninę z milicjantami, w wyniku której został ranny w brzuch. 10 lutego 1953, razem z „Wiktorem” i Zbigniewem Pielachem przeprowadzili rekwizycję w kasie Gminnej Spółdzielni w Piaskach, aby zdobyć fundusze na przetrwanie zimy. Akcja nie udała się, kasjer zdążył wezwać na pomoc milicję. W starciu z milicjantami zginął Stanisław Kuchciewicz „Wiktor” –ostatni dowódca Franczaka. Po akcji w Piaskach Franczak nie kontaktował się już z innymi konspiratorami, ukrywając się przez kolejnych dziesięć lat. Umożliwiała mu to zorganizowana przez siebie sieć pomocników, licząca według danych SB ponad dwieście osób. Pomocy udzielano, pomimo że groził za to wyrok kilkuletniego więzienia. Franczak dokonał w tym czasie kilku rekwizycji i postrzelił milicjanta z Komendy Wojewódzkiej MO w Lublinie. Nie ujawnił się w czasie amnestii w kwietniu 1956.21 października 1963 roku, w obławie funkcjonariuszy SB (Służba Bezpieczeństwa) i ZOMO (Zmotoryzowane Odwody Milicji Obywatelskiej) we wsi Majdan Kozic Górnych na Lubelszczyźnie zginął Józef Franczak „Laluś”, ostatni żołnierz niepodległej II Rzeczypospolitej. Jego siostry, dopiero 20 lat później mogły złożyć ciało (pozbawione przez komunistów głowy) w rodzinnym grobowcu. "Poświęcił życie za wolność ojczyzny, której nie doczekał" -brzmi napis umieszczony na grobie partyzanta"
źródła: -Żołnierze wyklęci –Wikipedia, wolna encyklopedia -Józef Franczak (1918-1963) -Postacie dzieje.pl -Historia Polski-Sierż. Józef Franczak „Lalek” -Biogramy -Żołnierze Wyklęci –Zapomniani Bohaterowie(ipn.gov.pl) -Józef Franczak –Wikipedia, wolna encyklopedia
Wojciech kl. VI

Zaczynamy :)





Blog powstał z myślą o Was.
Będziemy tutaj zamieszczać różne ciekawostki dotyczące zajęć z historii.
Znajdziecie tu materiały , które mogą Wam pomóc rozszerzyć wiadomości z zakresu historii.
Przekonacie się sami, że historia to nie tylko przedmiot w szkole ale również ciekawa część naszego życia i dobra zabawa :)